Nie daj się pokonać. Jesteś silniejszy niż myślisz.
Sposób na przetrwanie pandemii koronawirusa
Pandemia koronawirusa jest dla każdego sytuacją nową, nieprzewidywalną i trudną, na którą nie byliśmy w stanie się przygotować. Ta nowa, zagrażająca nam rzeczywistość burzy nasze poczucie bezpieczeństwa i powoduje lęk. Natura jednak wyposażyła nas w mechanizmy obronne, które pozwalają nam radzić sobie z każdym problemem, nawet tym najtrudniejszym.
Co koronawirus robi z psychiką?
Odczuwanie lęku w początkowej fazie jest reakcją adaptacyjną, która ma obronić nas przed potencjalnym zagrożeniem – pobudza nas do działania, włącza czujność. Przedłużające się odczuwanie lęku nie wpływa jednak pozytywnie na nasze funkcjonowanie. Niewielka znajomość zagrożenia powoduje w nas większy niepokój, nie posiadamy wypracowanych do tej pory strategii radzenia sobie w takiej sytuacji i stopniowo gromadzimy informacje, oswajamy się z zagrożeniem i tworzymy od podstaw takie strategie. Z czasem nasza wiedza na temat zminimalizowania ryzyka zakażenia koronawirusem, ochronienia siebie i swoich bliskich wzrasta. Wiemy co możemy zrobić, na co mamy wpływ i stopniowo czujemy się bezpieczniej. Ten początkowy etap większość z nas ma już za sobą i idealne byłoby zaakceptować swoje emocje oraz bieżącą sytuację pandemii przynajmniej w zakresie w jakim osobiście nie mamy na nią wpływu. Ten proces jest dla każdego w różnym stopniu trudny i uzależniony od wielu czynników, osobistych jak i zewnętrznych.
Ważnym elementem jest pozwolenie sobie na okazywanie emocji, akceptacja emocji, zarówno tych trudnych jak i tych przyjemnych u siebie oraz u osób z naszego otoczenia.
Jak sobie radzić z lękiem?
W celu redukowania stresu warto ograniczyć bodźce, które mogłyby powodować w nas dodatkowy lęk i negatywne odczucia m.in. ograniczyć informacje na temat wirusa, wybrać jedno źródło informacji do którego mamy zaufanie, nie oglądać, nie czytać wiadomości wieczorem, tuż przed snem.
Bądźmy dobrzy dla siebie i dla innych, sprawiajmy sobie drobne przyjemności, zastanówmy się co sprawia nam przyjemność – kawa, spacer, czytanie książek? Wiele ludzi prowadziło do tej pory bardzo aktywny tryb życia i źle reagują na konieczność rezygnacji ze swoich dotychczasowych aktywności, dlatego nie rezygnujmy ze wszystkiego, a zamiast rezygnować zamieńmy dotychczasową formę na inną: na przykład nie możemy grać w piłkę w grupie, ale możemy ćwiczyć w domu, biegać czy jeździć rowerem.
Kwarantanna? Izolacja? Nie zrywaj relacji, zmień ich sposób
Zminimalizujmy konsekwencje społecznej izolacji poprzez wykorzystanie Internetu czy telefonu do kontaktu z bliskimi, podtrzymywania relacji z osobami z dotychczasowego otoczenia – szkoły, pracy. Obecnie duża cześć życia społecznego przeniosła się do sieci, możemy uczestniczyć w wirtualnych wydarzeniach kulturalnych, koncertach, szkoleniach i innych. Warto korzystać z tej formy w aktualnej sytuacji, pozwoli ona utrzymać przynajmniej w pewnym stopniu cześć naszych tradycyjnych aktywności sprzed pandemii koronawirusa i da nam poczucie uczestniczenia w życiu społecznym, samorozwoju.
Pozytywne nastawienie kluczem do sukcesu
Trzeba zastanowić się czy pośród tej ogromnej ilości negatywnych następstw pandemii nie ma czegoś pozytywnego: mamy więcej czasu dla siebie, dla swoich bliskich, czasu na rzeczy o których wcześniej zapominaliśmy. Kolejną pozytywną konsekwencją tej trudnej sytuacji jest docenienie rzeczy, które wcześniej wydawały nam się naturalne, a obecnie są czymś wyjątkowym. Wielu z nas tęskni za swoją pracą, uczniowie za szkołą, tęsknimy za spacerem, spotkaniem z kolegą czy koleżanką, za tym co wcześniej wydawało nam się normalne, naturalne a czasami nawet nudne i monotonne.
Koronawirus a dzieci
Więcej uwagi i troski należy skupić na dzieciach i młodzieży, którzy wiele stracili w tej sytuacji. Z racji wieku i doświadczeń mają mniejsze zaplecze do radzenia sobie w nietypowej, trudnej sytuacji niżeli dorośli, często nie rozumieją sytuacji w której się znaleźli i decyzji którym muszą się podporządkować. Mniejsze dzieci odczytują nasze emocje, a rozumienie sytuacji i adaptacja do niej jest uzależniona od tego jak przedstawią i wytłumaczą ją opiekunowie. Rozmawiajmy z dziećmi o dotykających nas wszystkich trudnościach, tłumaczmy sytuacje.
Zdecydowana większość z nas, jedni lepiej inny trochę gorzej poradzą sobie w tej sytuacji wykorzystując własne zasoby. Należy jednak zwrócić uwagę na osoby w naszym otoczeniu, na tych którzy gorzej niż my znoszą sytuacje pandemii koronawirusa związaną z izolacją społeczną, zagrożeniem dla zdrowia, utratą stabilności finansowej czy pracy. Takie osoby mogą teraz potrzebować szczególnie troski i wsparcia bliskich, otoczenia bądź profesjonalnej pomocy. Wsparcie psychologiczne to jedna z form pomocy, która może pomóc nam przejść przez tą trudną sytuację, zminimalizować negatywne konsekwencje, pomóc w powrocie do normalnego funkcjonowania.
Autor tekstu:
mgr Ilona Styczyńska – psycholog