Jak przygotować dziecko do badania krwi – pierwsza wizyta w laboratorium diagnostycznym
– Czy będzie bolało?
To pytanie, które na pewno zada ci dziecko. Jak odpowiedzieć?
Podpowiadamy, ale już na początku podkreślamy, że jeśli dziecko wie, co się będzie działo, zniesie wszystko z większym spokojem. Kluczowe jest więc przygotowanie do tej trudnej wizyty i dziecka i samego rodzica. Przypominamy zasady i podpowiadamy rozwiązania.
Kto tu jest ważny?
Pobranie krwi to jeden z najtrudniejszych momentów i to zarówno dla dziecka, jak i rodzica. Duża rola przypada też osobie pobierającej krew, bo konieczne jest zaufanie jej. Ale najważniejsze jest dziecko. Dlatego warto przygotować je na tę wizytę, tak aby całe zdarzenie nie urosło do poziomu traumy.
Od czego zacząć?
Zacząć warto od zabawy. Możesz pobawić się z dzieckiem w punkt pobrań, w panią pielęgniarkę i małego pacjenta, z rekwizytami i białymi ubraniami. Pacjentem może być ulubiony miś albo lalka. Możesz też zrobić wspólny rysunek albo kolorowankę, narysować strzykawkę, fotel, małego pacjenta.
Z nieco starszymi dziećmi warto zwyczajnie porozmawiać o badaniach. Trzeba opowiedzieć dziecku, po co właściwie jest badanie, jak będzie przebiegało i dlaczego są takie ważne.
Czy pobieranie krwi boli?
To pytanie na pewno padnie. Jak odpowiedzieć? Prawdę. Nie można dziecka okłamywać, pobranie krwi trochę boli, tak jak na przykład lekkie uszczypnięcie (warto odwołać się do sytuacji, którą dziecko zna). Ważne, by oswoić ten temat. Odwołując się do znanego punktu odniesienia, opowiedzieć, że badanie jest krótkie, trwa tyle czasu, ile przejście z kuchni do pokoju dziecka (na przykład). Na pewno nie należy mówić, że nie ma się czego bać. Lepiej powiedzieć, że wiele osób się boi, że my też i że jest to normalne i naturalne.
Pobranie krwi z palca czy z żyły?
Dobrze jest wiedzieć, czy pobranie nastąpi z palca czy z żyły. Z różnych powodów konieczne może być pobranie z żyły i o tym zdecyduje osoba pobierająca (ilość badań do wykonania może być powodem pobrania krwi z żyły dziecka). Dlatego lepiej dziecku nie obiecywać i nie zapewniać, że to będzie tylko kropelka krwi z palca.
Co jeszcze można zrobić przed badaniem?
Dobrym sposobem jest wcześniejsza wizyta w punkcie pobrań oraz pokazanie dziecku, jak wygląda całe pomieszczenie i fotel do pobrań. Powinieneś opowiedzieć o badaniu, pokazać wszystkie czynności po kolei – od odkażenia miejsca nakłucia po przyłożenie gazika po zakończonym badaniu. Możesz skorzystać ze stron internetowych ze zdjęciami lub nawet poddać się badaniu krwi, pokazując dziecku jak zachować się podczas pobrania. Dziecko chłonie najwięcej z obserwacji nas dorosłych, zwłaszcza rodziców.
Ważne wskazówki?
Warto ubrać dziecko w ten sposób, by łatwo było je rozebrać. Im mniej czasu zajmie przygotowanie się do pobrania, tym stres dziecka (i rodzica) będzie mniejszy. Trzeba też dopilnować, żeby dziecko pół godziny przed pobraniem krwi napiło się niegazowanej wody. To zdecydowanie ułatwi przepływ krwi, a nie wpływa na wynik badania. A w momencie samego pobrania, najważniejsza jest współpraca z osobą pobierającą.
Jak zachować się w punkcie pobrań
Kluczowa jest postawa rodzica. Dziecko powinno widzieć pewnego siebie, uśmiechniętego i spokojnego rodzica. W ten sposób otrzymuje wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Warto zapytać osobę pobierającą o to, w jaki sposób możesz pomóc. Często sugeruje ona posadzenie dziecka na swoich kolanach i przytulenie tak, aby poczuło się bezpiecznie. Oczywiście należy je wcześniej uprzedzić, że podczas badania będziesz je przytulać, a osoba pobierająca będzie trzymać za rękę. To je uspokoi i jednocześnie zabezpieczy przed niebezpiecznymi ruchami.
Dobrze jest też zapytać dziecko, czy chce patrzeć na igłę. Niech ono podejmie decyzję. Jeśli nie chce patrzeć, rolą rodzica jest odciągnięcie uwagi dziecka od samego badania.
Triki podczas badania
Można oddychać razem z dzieckiem, licząc na przykład do 3-4. Postarać się skierować jego uwagę na różne przedmioty w gabinecie opisując je i jednocześnie ucząc dziecko do czego służą. Odwrócenie uwagi dziecka od samego badania powinno być naturalną rozmową, swobodną zmianą obiektu zainteresowania.
A gdy będzie już po pobraniu krwi
Najpierw koniecznie trzeba dziecko pochwalić. Dać mu odczuć, że jest odważne i dzielne. Niekoniecznie należy nagradzać dziecko rzeczowo, żeby nie uczyć go wymuszania coraz cenniejszych nagród. Wartościowsze jest danie poczucia, że udało się małemu bohaterowi pokonać własny lęk, co bez wątpienia wzmocni jego pewność siebie.
Konsultacja merytoryczna
mgr Sylwia Krasowska
Specjalista z zakresu psychologii